Jak szybko nauczyć się angielskiego? Oto, co mówi nauka.
- Grzegorz S.
- 3 sty
- 1 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 23 kwi
Z każdej strony jesteśmy zalewani postami i reklamami obiecującymi błyskawiczne
opanowanie języka angielskiego. „Nauczę Cię angielskiego w dwa miesiące!”, „Sekretna metoda poliglotów!”, takie hasła aż krzyczą z ekranów. Ale ile w tym prawdy? Niestety, często niewiele. Większość tych obietnic to tylko marketingowy trik, brzmią atrakcyjnie, ale rzadko mają poparcie w badaniach naukowych.
Dlatego dziś chcę pokazać Ci coś zupełnie innego. Coś, co naprawdę działa, i co sam regularnie stosuję w moich kursach. Chodzi o metodę opartą na twardych dowodach naukowych, potwierdzoną m.in. przez Max Planck Institute for Human Development w Berlinie oraz Cambridge University.

O co chodzi?
Wszystko zaczęło się już w XIX wieku, kiedy Hermann Ebbinghaus, niemiecki psycholog, zbadał tzw. „krzywą zapominania”. Odkrył, że ludzki mózg najszybciej zapomina nowo poznane informacje w ciągu pierwszych dni, jeśli nie są one systematycznie powtarzane. I właśnie na podstawie jego badań powstała jedna z moich ulubionych strategii nauki, spaced repetition, czyli system powtórek w odstępach czasu (SRS).
Dlaczego ta metoda działa?
Jeśli nadal zadajesz sobie pytanie: Jak szybko nauczyć się angielskiego?, pozwól, że opowiem Ci, jak działa ta metoda.
SRS to technika polegająca na powtarzaniu materiału w coraz dłuższych odstępach czasu. I właśnie w tym tkwi jej siła, dzięki temu informacje „przenoszą się” z pamięci krótkotrwałej do długotrwałej. Oto, co mówi nauka o tej strategii:
Pokonuje krzywą zapominania Nasz mózg zapomina nawet 60–80% nowych informacji po jednym dniu. SRS pozwala „złapać” moment tuż przed zapomnieniem i wzmocnić daną informację.
Wzmacnia połączenia nerwowe Każda aktywna próba przypomnienia sobie danego słowa wzmacnia połączenia w mózgu, zupełnie jak ścieżka w lesie, którą uczęszczasz coraz częściej.
Oszczędza czas i energię Nie musisz codziennie powtarzać wszystkiego, powtarzasz tylko materiał związany z tym, co już było przećwiczone, co spowoduje aktywne przypominanie.
Buduje trwałą pamięć Dzięki powtórkom co kilka dni (np. po 1, 3, 7, 14 dniach), materiał zostaje z Tobą na długo, nawet jeśli później nie wracasz do niego codziennie.
Wymusza aktywne przypominanie (active recall) Nie tylko biernie czytasz to, co już znasz, ale czytasz materiały związane z tym i aktywnie przypominasz sobie materiał. To znacznie skuteczniejsza metoda niż zwykłe zakuwanie.
Czy stosuję SRS w moich kursach?
Odpowiedź brzmi: zdecydowanie tak. To jedna z metod, której jestem największym fanem. Korzystam z niej, bo wiem, że działa, nie tylko według naukowców z Cambridge, ale też z mojego własnego doświadczenia jako nauczyciela. Widzę efekty u moich kursantów i wiem, że ta strategia naprawdę przynosi rezultaty.
Jak wygląda to w praktyce?
Większość moich uczniów uczestniczy w jednej lekcji tygodniowo. Dlatego kurs planuję w taki sposób, by między spotkaniami wykorzystywać potencjał SRS. Oto przykładowy schemat:
Poniedziałek: lekcja i nowy materiał.
Wtorek: pierwsza powtórka – kursant przegląda notatki i aktywnie przypomina sobie najważniejsze rzeczy.
Czwartek: druga powtórka – czas na zadanie domowe, czyli aktywne zastosowanie materiału w praktyce.
Niedziela wieczór: trzecia powtórka – sprawdzenie zadania domowego, które ponownie wymusza przypomnienie materiału.
Poniedziałek: kolejna lekcja – wspólne omówienie zadania i wprowadzenie nowych treści.
To system, który nie tylko działa, ale jest też bardzo przystępny. Moi kursanci go lubią za prostotę, ale przede wszystkim za skuteczność.
Nie daj się zwieść krzykliwym hasłom z mediów społecznościowych. Nauka języka nie musi oznaczać bezsensownego zakuwania, może być skuteczna, logiczna i nawet… przyjemna. SRS to jedna z najskuteczniejszych metod, jakie znam – i jednocześnie jedna z moich ulubionych.
Jeśli chcesz mówić po angielsku płynnie, swobodnie i bez stresu, napisz do mnie. Pokażę Ci, jak uczyć się mądrze i skutecznie.
Grzegorz S.
Comments